10 sierpnia 2010

A więc kim jestem?

Poniższy fragment filmu, to dla mnie takie zatrzymanie w zabieganiu, w pogoni za iluzją. Warto widzieć rzeczy takimi, jakie są, bo wtedy nie marnuje się czasu na coś, czego właściwie tak na prawdę nie ma. Albo jest, tylko nie realne :).

Zdaję sobie sprawę, że nie dla wszystkich będzie to zrozumiałe, ale od czegoś trzeba zacząć.

Brak komentarzy: