04 sierpnia 2008

Przeminęła OSPA... niech żyje kolejna OSPA!

A tak mnie trochę poetycko nastawiły zasłyszane gdzieś w necie słowo-dźwięki, że piszę.
I chociaż lato przemija, to jednak niedługo znowu OSPA, tym razem jesienna edycja. I tak trzymać. Trzymajmy nastrój lata jak najdłużej, aby to ciepło słoneczne nie zgasło w nas, bo zimna tak wiele już pewnie nawet we wrześniu zawita (gadam jak staruszek spacerując po lesie... w sierpniu ;)).
Relację i zdjęcia z drugiej letniej OSPY możecie poczytać na stronie OSPY na Rycerzowej. Bo to jedynie zostało na tą chwilę. No może jeszcze coś w sercach i umysłach tych co byli, ale jakbyście mieli ich nie spotkać, to poczytajcie i pooglądajcie.
A póki co, to tak jak wcześniej wspomniałem, zapowiada się jesienna edycja naszych spotkań z piosenką autorską. Tym razem ugoszczą nas gospodarze Bacówki na Bereśniku. Data już ustalona na późno jesienny wieczór - 8 listopada 2008r. (jak zwykle sobota). Układajcie zatem swoje zajęcia zawczasu tak, aby być tam z nami.
A kto chce nas wakacyjnie jeszcze posłuchać, to 15 sierpnia zapraszam do Krakowa. Zagramy recital o 19.30 we Wrędze na ulicy Józefa 17. Pewnie ostatni raz w ogródku w tym roku.
Na dzisiaj tyle, bo wzywa mnie miasto z rozwartą paszczą, aby mnie zjeść.

Brak komentarzy: