Tak wspominając magiczny wieczór ostatniego ospowego Bereśnika poszukiwałem nieco tamtych chwil w sieci i skojarzyłem, że coś ostatnio o zdrowiu częściej napominam. I nie tylko poprzedni post jest jakby tego dowodem, ale i też nagranie z Bereśnika znalezione w sieci:
No to jak już nam tak wspomnieniowo idzie, to jeszcze tytułowy Bereśnik:
Jak ktoś będzie chciał drążyć dalej, to już niech sobie sam znajdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz